top of page

Chorwacja

  • widelcempomapie
  • 12 sty 2020
  • 3 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 13 sty 2020






Ajwar



Ajwar jest to pasta/sos z pieczonej papryki i z bakłażanów.


Składniki:

2 kg papryki

1 kilogram bakłażanów

1 kg mięsistych pomidorów, u mnie lima

300 g cebuli

3 ząbki czosnku

1-2 małe ostre papryczki, ewentualnie mielona ostra papryka

5 łyżek oleju

2 łyżki mielonej słodkiej papryki

3 łyżki cukru

2 łyżki soli

3 łyżki octu

1/2 łyżeczki mielonego pieprzu


Wykonanie:

Paprykę dokładnie umyć i osuszyć. Każdą paprykę przekroić na pół i wydrążyć gniazdo nasienne. Na dużej blaszce do pieczenia wyłożonej papierem ułożyć paprykę, skórką do góry. 

Wstawić do piekarnika i piec ok 30-40 minut aż skórka dobrze ściemnieje, funkcja termoobieg z grillem lub zwykły termoobieg. 

Następnie upieczoną paprykę przełożyć do foliowego woreczka lub miski i przykryć pokrywką lub folią aluminiową. Zostawić do wystudzenia.

Następnie z wystudzonej papryki zdjąć skórkę. Obraną paprykę odstawić. Bakłażany dokładnie umyć przekroić wzdłuż na pół. Miąższ w środku pokroić w kostkę nie przecinając skórki. Tak przygotowane bakłażany ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, można lekko posolić.

Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 C i piec ok 25-30 minut aż bakłażany będą miękkie, funkcja termoobieg. Upieczone bakłażany przestudzić.

Ze skórek wydrążyć przy pomocy łyżki cały miąższ i odstawić. Pomidory dokładnie umyć i osuszyć. Przekroić na pół, wyciąć zgrubienia po ogonku. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem, skórką do góry. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 C i piec ok 15-20 minut aż skórka będzie odchodzić od pomidorów, funkcja termoobieg.

Sok który puściły pomidory wylać. Z upieczonych pomidorów ściągnąć skórki. Pomidory przełożyć do miski i odstawić. Cebulę obrać i drobno pokroić.

Papryczki oczyścić z nasion i drobno posiekać. W dużym garnku rozgrzać olej i zeszklić cebulę. Następnie dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekana papryczkę oraz słodką mieloną paprykę. Wszystko razem chwilkę smażyć, cały czas mieszając.

Następnie dodać przygotowane wcześniej pomidory. Wymieszać i gotować chwilę aż pomidory całkowicie się rozpadną. Dodać paprykę i miąższ bakłażana. Wszystko wymieszać, zestawić z ognia i zmiksować blenderem. na gładka masę.

Następnie garnek ponownie postawić na ogniu. Dodać sól,cukier, ocet, pieprz. Ja dałam tylko jedną papryczkę więc dodałam do smaku jeszcze trochę ostrej papryki. Wszystko dokładnie wymieszać. Sos gotować na wolnym ogniu jeszcze przez ok 20-30 minut.

Trzeba często mieszać bo sos jest gęsty i mocno bulgocze. Na koniec gotowania jeszcze raz spróbować i doprawić do smaku jeśli potrzeba. Gotowy sos przełożyć do słoiczków. Dobrze zakręcić. Słoiczki wstawić do garnka wyścielonego gazetami i zalać wodą na wysokość ok 3/4 słoiczka.

Pasteryzować 20 minut od zagotowania. Zostawić w garnku do wystudzenia. Z podanych składników wyszło mi ok 2,4 l sosu ( 6 słoiczków takich jak na zdjęciu)  



Cevapcici



Każdy, kto kocha bałkańskie jedzenie nie będzie mógł oprzeć się walorom smakowym tych mięsnych kotlecików. Cevapcici znajdziemy tam w menu niemal każdej restauracji, chociaż często mogą się różnić sposobem przyrządzenia i dodatkami. Podstawą cevapcici jest mięso mielone. Jego smak podkreślają liczne przyprawy oraz zioła. Kotleciki mają kształt ruloników, które są zazwyczaj smażone lub grillowane.

Składniki:

30 dkg wołowiny

1 cebula drobno posiekana

1-2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę

1-łyżka przyprawy Cevapcici ( lub przy jej braku ostra i słodka papryka, pieprz, suszona natka pietruszki, można dodać oregano i rozmaryn)

3 łyżki wody mineralnej gazowanej

I to nie żart ½ łyżeczki proszku do pieczenia!

Sól, olej lub oliwa



Wykonanie:

Mięso wkładamy do miski dodajemy cebulę, czosnek, przyprawy wodę i proszek do pieczenia i wyrabiamy ręcznie przez 10-15 minut. Mięso dwukrotnie mielone jest kleiste i nie potrzebujemy dodawać do niego jajek w przypadku dobrego gatunku mięsa, jeśli niestety mięso nie było klasy extra, to dodajemy jajko plus łyżkę bułki tartej.


Jeżeli mamy zamiar to danie zjeść tego samego dnia to wkładamy je do foliowego woreczka i formujemy je w kwadrat spłaszczając woreczek lekko wałkiem i bezwzględnie wkładamy na godzinę do lodówki. Wyjmujemy i nasz kwadrat kroimy razem z folią(!) na paski (odrywamy folię i rolujemy wałki grubości korka od wina). Jeśli planujemy zjeść danie następnego dnia, to wystarczy zostawić mięso na całą noc w lodówce, dzięki czemu nie będzie wymagało foliowania i szybko da się uformować w odpowiedni kształt.


Nasze wałeczki smażymy na oleju często obracając, a następnie układamy na ręczniku papierowym do odsączenia tłuszczu. Podajemy z bułką pita i koniecznie z dodatkiem ajwaru lub tzatziki, a także szopską sałatą. Oczywiści można przygotować to danie na grillu, najpierw posiłkując się tacką foliową, a gdy się przyrumieni dopiero układać na ruszcie.

Zwykle podaje się je do chlebka pita, z dodatkiem sosu tzatziki – czyli sosu jogurtowo-ogórkowego albo ajwarem, czyli pastą paprykową.





 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


Post: Blog2_Post

Subscribe Form

Thanks for submitting!

  • Facebook
  • Instagram

©2019 by Widelcem po mapie. Proudly created with Wix.com

bottom of page